po zdjęciu widać w jakim jestem humorze ;/ nie mam
kompletnej ochoty na nic ;( wszystko i wszyscy mnie
wkurzają. pytam się was : co ja takiego zrobiłam ? wiem,
że nie jestm idealna, że czasem mówie coś nie przemyślanego
ale jestem normalnym człowiekiem, który ma uczucia i go to boli ;/
prujecie się do mnie mimo, iż nic nie zrobiłam. wystarczyło by mi
powiedzieć żebym się trochę ogranęła ze swoim zachowaniem a nie
obgadujecie mnie za plecami. jak już pisałam idalena nie jestem ale na tym
świecie chyba nie ma ludzi idealnych. powiem was, że wszyscy macie mnie
teraz w dupie nie jest tak jak było z miesiąc temu i dlatego pytam czemu ?
co ja wam kuuurdę takie zrobiłam ? zmieniłam się ? wystraczy, że mi to wytłumaczycie.
nie ma przy mnie teraz takiej osoby, której mogła bym przyjśc i wypłakać się z
byle powodu. brakuje mi tego. czuje, że najważniejsze dla mnie osoby odchodzą i
wolą przyjaźnić się z kim innym. każdy wie o kogo mi tutaj chodzi, coś spieprzyłam
rzecz w tym, że nie wiem co. w chwilach gdy potrzbuje kogoś najbardziej nie ma'
przy mnie nikogo -.- czy to ja jestem ta najgorsza ? dobra kuurwa kończą tą jebaną notkę
i idę płakać dalej. Dobranoc ;*