dzień, jak dzień trochę nudny ale dało się
wytrzymać. najpier kościoł, potem obiad
a pod wieczór niespodziewana wizyta Czmary
i Kozła haha ;) chociaż wy poprawiliście mi
humor ;d dzięki ;* obecnie siedzę jeszcze nad
niemieckim ;d i oglądam tv. mimo, iż nic nie ma.
Jutro tylko mata i hista a potem KINO z moją
cudowną klasą ;) to naarazie ;);*
________________________________________
'możesz krzyczeć, powtarzać sto razy , rzucać przedmiotami o ścianę - ja i tak wpuszczę to jednym a wypuszczę drugim uchem. nie chcę Twoich kazań i pouczeń. jeśli będe chciała coś z tego wynieść, to usłyszę radę nawet gdy powiesz ją szeptem. łapiesz ? będę brała sobie do serca tylko te rady, które ja sama uznam za ważne.'