jakieś tam, no.
Dzień w szkole w porządku, tylko szkoda, że dostałem moją pierwszą czwórę w tym roku z chemii, troszke dziwne uczucie no ale jest okej, przecież się nie załamię. Reszte lekcji jakoś przeżyłem, ciężko, ale dałem radę. Po lekcjach do żaka na chwilę, wpieprzyłęm płatki no i wróciłem do domu :D Teraz niby czekam na wszystkich, by po mnie przyszli, ale zaczyna padac deszcz i słyszę strzaly, więc idzię burza, heuheuszki. Nie wystawiam chyba tych ciuchów na allegro, wątpie, ze w ogole ktos to kupi, a za wystawianie cos tam sie placi, a nie chce mi sie latac po pocztach :D To właśnie ja muszę sobie kupic oryginalne słuchawki do telefonu, bo reszta coś nie dzierży prawidłowo, a szkoda, bo dawno już nei miałem słuchawek w uszach :D Mam całe podrapane rece, dziekuje Karinie za pokazanie na mojej osobie możliwości jej paznokci, tak czy siak ty też jesteś kilka razy ciachnięta i no, też będziesz miała blizieńki :D Mama dostała jakąś paczkę, patrzę sobię a tam pełno słodyczy, co zrobił kwiat? Dyskretnie otworzył pod parą, zrobił minimalną dziurkę w opakowaniu od jelly belly i wyżarł połowę paczki, hmm, ciekawe, czy mamuśka się skapnie, czas pokaże - teraz lecę, papapappapappa joł.
life is about the people you meet .
Dawid Kwiatkowski & Monika Kazyaka - Umbrella