Dodano: 23 GRUDNIA 2010
Na tym się wzoruje? To, to jest 30 Seconds to Mars <3
Mój brat miał swój pierwszy tatuaż w wieku 17 lat i dlatego ja też moge.
Już się nie mogę doeczekać aż te 'znaki' 30stm^ jebne se gdzieś na moim ciele do końca życia.<33
Nie tylko że to jest 30stm..ale dlatego że one mi coś przypominają i mają dla mnie wielkie znaczenie w tym bezsensownym jak narazie życiu.
W sobote w pl. szkole były jasełka? O.o i taak, mnie wzieli na ostatnią chwilie, chociaż że już im mówiłam że nie chcem w tym grać, ani nie chcem śpiewać żadnej piosenki. ale co tu zrobić? jednak się zgodziłam. -,- i wow. jakoś dobrze mi powszło, nie sądziłam że będa mi gratulować <lol2> + że tyle osób się poryczało przez mój 'przepiękny' (sarkazm!) śpiew =.=
Już w Piątek wigilia. mam nadzieje że dostane chociaż coś z David'em Bowie i ten przepiękny fon. Blackberry. <3
Do tematu.
uwielbiam ich. chyba wiadomo o kogo chodzi. roji się coś we mnie od pierwszej sekundy jak ich usłysze. tak, mmm to wspaniałe uczucie.
Czytam, STRASZNI duuuużo czytam, to mi pomaga w pewnym sensie. czuje swobode i moja mysli odpływają gdzie kolwiek im się zechce.
Aha. i mam problem. chociaż że ludzie jak sie o tym dowiedzą, przeczytają, obejrzą, chuj wie co jeszcze. to ich to obrzydza, odtrąca, wiedzą że to złe. i ja też to wiem. tylko mnie to nie odpycha. mnie to przyciąga, chociaż wiem jakie to jest złe i że ludzkie ciało w 99.9% może takiej presji nie wytrzymać..mnie to przyciąga. ale sie tego nie boje. powinnam? nie. ja już dawno powinnam o 'tym' wiedzieć ale zajeło mi to pare lat żeby wreszcie ujrzeć na oczy co ja wyrabiam. przez co ja przeszłam żeby do tego dojść. jak ktoś by się dowiedział, jakbym komuś powiedziała o co chodzi...powiedzieli by żejestem chora psychicznie i że zwariowałam.
Trudno. ja to wiem. nikt nie mósi mi NIC tlumaczyć, ja to wiem.
chociaż czekam z cierpliwością aż ten dzień nadejdzie..to czekam...z cierpliwością jak już mówiłam.
Amen.
