wczoraj z misiem bylismy w ogrodzie
i mielismy mala stluczke -.- ale wyszlismy z niej cało
jednak jak to by bolka powiedziala naszym harcom nie bylo konca
i pojechalismy jeszcze do przerzeczyna,ale wszystkie lawki byly zajete przez dziaduszkow ;C
powolutku sie ogarniam i uderzamy z Antena w daleki swiat:*
wieczorem z dziewczynami w cyrku podbijamy karaoke ;D
no a w miedzyczasie jeszcze <3333333333