Muszę zacząć zmieniać swoje życie, od jutra. A praktycznie to już od dzisiaj.
I to nie bedzie tak jak wcześniej. Przysiegam! P R Z Y S I Ę G A M
Muszę przygotować rozpiskę na najbliższy tydzień, żebym się miała czego trzymać i przestrzegać.
- codziennie trasa rowerem jak dzisiaj ( ponad 20 km.) (czyli zaczynam gdzieś ok.17, żeby przed 20 być w domu)
- o 21 ( dokładnie, nie ma, że za 5 mniut) idę biegać pierwszy tydzien to: 1 minuta biegu, 1 minuta marszu x7. ( razem 14 minut marszo-biegu)
- jak idę do szkoły to o 5, jak mam wolne to 15( żeby było ponad godzinę po obiedzie) ćwiczenia na brzuch i nogi ( bo nad tym chce pracować najmocniej)
- zero slodyczy (to chyba oczywiste, ale nie dla mnie xd)
- jeśli colę to tylko zero
- dużo wody
Na razie nie będę wyznaczać limitu kalorii, bo muszę skurczyć żołądek.
Dzień będzie zaliczony wtedy i tylko wtedy, gdy każdy z tych 6 punktów będzie spełnionych.
23 czerwca- 30 czerwca
1 2 3 4 5 6 7 8
-zaliczone -zawalone