Poniżej zamieszczam zamyślenie, będące dość znanym wierszem. Spotykałem się z nim wcześniej wiele razy, lecz wszędzie widniał podpis: Autor nieznany. Niedawno jednak, odkryłem książkę autorki tekstu. Margaret Fishback Powers (jeszcze jako Margaret Fishback) napisała utwór ów w roku 1964. Historię jego powstania, rozpowszechnienia się oraz swoje i jej rodziny niełatwe życie, opisuje w książce Footprints: The True Story Behind the Poem That Inspired Millions. W polskim tłumaczeniu, wydanym przez Zysk i S-ka, pod tytułem Ślady na piasku. Polecam wszystkim. ...zdjątko oczywiście z pobytu w najcudowniejszym miejscu...w Dębkach:-) Polecam wypoczynek tamże:)
Wersja wiersza w przekładzie Aldony Nowak:
Pewnego razu śniło mi się,
Że spacerowałam plażą z Panem,
Na ciemnym niebie rozbłyskiwały sceny z mego życia.
Po każdej z nich na piasku pojawiały się dwie pary stóp:
jedne należały do mnie,
a drugie do Pana.
Kiedy błysnęła przede mną ostatnia scena,
Spojrzałam znowu za siebie.
Nie zauważyłam śladów stóp Pana.
Uświadomiłam sobie, że był to najgorszy
i najsmutniejszy czas w moim życiu.
Nigdy nie mogłam o nim zapomnieć.
Panie rzekłam kiedy postanowiłam iść za Tobą,
powiedziałeś mi, że zawsze będziesz przy mnie.
Jednak w najtrudniejszych chwilach mego życia
na piasku widniały ślady tylko jednych stóp.
Panie, dlaczego, gdy najbardziej Cię potrzebuję,
Ty mnie zostawiasz?
Moje drogie dziecko wyszeptał kocham cię
i nigdy cię nie opuszczę, nigdy i nigdzie,
w chwilach prób i doświadczeń.
Gdy widziałaś ślady tylko jednych stóp,
to znak, że cię niosłem.