No wiec dzisiaj dzien zupelnie inaczej mial wygladac , bo na dwor z Damianeem mialam isc , no , ale i tak dobrzee bylo . Wiec se z Wicia szuam pod fresha ale nie bylo Damiana , no i se poszlysmy z rynku , po Pszemga ale go w domu nje bylo , wiec poszlysmy se do jej domu po psa , no i po drodze zobaczylam plakat z Kwiatkowskim , wiec Wicia jak zobaczyla jak sie jaram , wziela zdarla ten plakat i dala mi . Jejq Wiciu dzieki ! ;
Potem se na Metziga siedzialysmy i Wicia zmienila nazwe przemka " pszemek ala nie w szczepionke " heheszki .;D
Potem napisalismy do Nicolasa zeby przyszedl , i tak to otoz on zapierdalam na swoim rowerku do nas hahaha , jaka beka xD
Potem go bilam ;D
no ale dzien jak najbardziej na tak <3
niewiem kto dotarl do konca , bo sie rozpisalam , no ;d
baju ;*