tysiące zaciśniętych pięści, tysiące pozdzieranych gardeł, hektolitry łez wzruszenia i radości, miliony okrzyków, piruetów po pokojach i przytuleń, miliony pracujących mięśni, tysiące dumnych serc.
szesnaście spotkań, dwie porażki, jedno historyczne zwycięstwo. <3
dla innych to zwyczajne, pomarańczowe boisko, kilkunastu facetów o ponadprzeciętnym wzroście, setki zagrań ze skrzydeł, przesuniętej krótkiej, pipe'a, obicia o blok, kontry, asy serwisowe...
dla mnie? nieodłączna część życia.
od małej dziewczynki wypytującej z ekscytacją, po co siatka na środku boiska do dziewczyny, wiernej bijącym i pompującym krew narządem, oddającej swój czas tej pięknej dyscyplinie.
nie wyobrażam sobie życia bez oglądania i uprawiania amatorsko siatkówki.
nie dopuszczam do siebie myśli, że zamiast wrzawy i słonych kropel wody płynących po policzkach, na taki sukces machnęłabym jedynie ręką.
dziękuję ci tato, że zaraziłeś mnie pięknem tego sportu, dziękuję, że przełączałeś z przesłodzonych i naszpikowanych głupotą bajeczek na mecze reprezentacyjne i klubowe. <3
czekamy na przyszły rok, gdzie w rodzinnym gronie będziemy kibicować naszym, tym razem w wersji 'live'.
Cichy Pit, Winiar, Kosa, Guma, Siurak, Jarski, Zibi, Wiśnia, Dzik, Rucy, Ziomek, Igła, Magneto, Zati.
kochać czternastu facetów naraz, matko kochana, babcia zapewne przeżegnała się w grobie.
trener Andrea Anastasi - przywódca, wojownik, czarodziej.
dziękujemy za wszystko i liczymy na dalsze sukcesy.
Zibi - najlepiej atakujący. <3
Bartek - najbardziej wartościowy zawodnik turnieju. <3
Krzysiek - najlepszy libero. <3
Marcin - najlepiej blokujący. <3
więcej do szczęścia po tych indywidualnych wyróżnieniach nie trzeba.
dlaczego muszę mieszkać tak daleko od Warszawy?
moim marzeniem byłoby znaleźć się dzisiaj na warszawskim lotnisku i z całego serca pogratulować chłopakom tak wspaniałego sukcesu, zapisanego już w historii polskiego volleya.
Londyn czeka, wierzymy, że 'uszyjecie' ten złoty medal igrzysk olimpijskich.
osiemnaście dni, TYLKO osiemnaście.
na koniec taki mały bonusik na rozweselenie:
http://www.youtube.com/watch?v=S3aYbX8IAio <- myszka odmawia mi posłuszeństwa, za dużo razy wcisnęłam 'odtwórz ponownie'. ;)
finisz tych sercowych wypocin, na razie więcej takich pierdołów nie planuję. ;)
+ wyrazy współczucia, potrafię sobie wyobrazić ten melancholijny ból po stracie kogoś tak bliskiego. Monika na zawsze w naszej pamięci. [*]