^{Wiadomo nie od dziś, że jestem strasznie zmienną osobą. Wskazują na to liczne blogi z opowiadaniami o TH, które kończą się zazwyczaj po .. chm .. kilku notkach, żeby nie było. Zmiany blogów o tematyce pamiętnika - też miałam ich dużo i obecnie nie ma żadnego. Raz kogoś lubię, raz mam ochotę napluć tej osobie w twarz. Jestem dziwaczna .. ? E tam, sranie w banie. Jak mnie ktoś wkurzy, to innego wyjścia nie ma .. Poza tym, co to ma być w ogóle, żeby nie reagować na innych. Z tym to ja nie mam problemu, zawsze mam dużo do powiedzenia (nie wliczając sytuacji gdzie poznaję nową osobę i nie wiem czy oddychać). Na lekcjach, zwłaszcza Polskiego, jak coś opowiadam, to jadę jak wichura, aż XXX mówi bym zwolniła. Więc niby dlaczego, miałabym unikać tego, by napluć komuś w twarz .. ? Jak mnie wkurza, to sory, porażka, ja reaguję. Niech sobie to jest nawet najbardziej zajemegabista osoba w szkole, kij mnie to. I to właśnie zauważyłam. Kiedyś byłam cholernie nieśmiała, bałam się ckolwiek powiedzieć do innych, zwłaszcza starszych dzieciaków ode mnie. Nie wiem co się stało i co było przyczyną, ale teraz się nie boję. Jak mi ktoś (nawet niechcąco) pociągnie z bara, to nie obejdzie się ta osoba bez mojego spojrzenia i krótkiego, chamskiego komentarza na swój temat. Kiedyś tak zrobiłam, skomentowałam zachowanie starszego kolesia od siebie, który był chm .. bosem ? Powiedzmy, bo dla mnie to śmieć. Ale powiedziałam mu coś bardzo chamskiego, już miałam podciągać rękawy myśląc, iż zaczniemy się lać (nie wszystkie chłopaki są takie kochane i nie biją dziewczyn. zresztą, skoro dziewczyna może bić chłopaka, to niech się liczy z tym ze jej ukochany może jej kiedyś oddać. ale nie, żeby ten pożal się Boże bos był moim ukochanym. wolałabym całować deskę klozetową, bez kitu). No ale supermen zaśmiał się tylko tak, jakby miał pół kilo w gaciach, fałszywy uśmiech, który symbolizował to, że go zabolały moje słowa i nic nie powiedział. Jakby nie było sprawy. Od tamtej pory jestem chm ..}

^{kozakiem .. ? ^^}

^mniejsza.

^{Więc, cały ten wykład po to, bym mogła Wam powiedzieć (napisać, oznajmić, zakomunikować itp) że jestem bardzo zmienną osobą i rozważam zmienienie pb. Nie wiem czy to zrobić, może mi się odwidzi, ale jakoś mi dziwnie tutaj. (:}

^{Ogółem, to zapisałam dopiero 50% notki, więc może jeszcze coś dorzucę .. ? Chm, chm, chm. Odkąd pojawił się Mateusz, to nie myślę już tyle o M., zły znak. W końcu Mateusz to kumpel (nawet nie wiecie jak zboczony, ale świetny jest) a z M. planowałam sobie przyszłość, bez kitu. Marzenia nierealne, przyzwyczaiłam się. (:}

^{Dzisiaj jadę do Krakowa, w sumie, to już dawno powinnam być w drodze, ale przez wichury lot z Irlandii przesunęli, więc w Krk mam być na 14. Może odwiedzimy galerię .. ? Chciałabym. ^^ Wzięłabym babcię na ruchome schody, które Ona tak lubi, ahahaha. ;D}

^*

^{Nie byłabym sobą, gdybym nie dorzuciła jakiegoś tekstu naszej klasy, a że mam ich kilka, to dorzucę chm .. jeden. ^^}

^{Piątek, 22.02.2008r, fizyka. (jak oficjalnie, haha xd)}

^{Fiz: Jak brzmi pierwsza zasada dynamiki Newtona? Jeżeli na ciało nie działa żadna siła lub działające siły się równoważą to ciało...?
Ja: porucha sie ruchem jednostajnie prostoliniowym!}