Jakiś czas mnie nie było...z kilku powodów!!!
Pierwszy to taki że nie mam czasu...no i że nie mam się czym pochwalic...
Niestety nie potrafię funkcjonowac na 150kaloriach dziennie ...
Dzisiaj kupiłam papierosy...i zjadłam całą czekoladę...
czuje się z tym faktem okropnie...
nie mam na nic siły...
NIE JEST FAJNIE!!!
chcę mi się płakac!!!
Na samo słowo "odchudzanie" mojej głowie pojawiają się przerażenie(znowu będę chodziła głodna!!??) obrazy z ostatnich dni czyli brak siły niskie i duże cukru na przemian no...i takie tam historie ból głowy,oczu...sennosc,
Stwierdziłam że nie może tak byc!!! dlatego jakiś czas temu(czyt.tydzień temu) poradziłam się o radę dietetyka...
dieta 1000kalorii dziennie... mam nadzieję że będzie okej!!!
Wiem że jeżeli czegoś bardzo chcę to potrafię odnaleśc w sobie siłę wieżę że mam jakieś jej resztki!!!
Dlatego jutro zaczynam od nowa!!!
Pozdrawiam!!!
PS.3majcie za mnie kciuki!!
:***