Dałabym Wam jakieś zdjęcie z Kazimierza Dolnego, bo właśnie stamtąd wróciłam...
No ale Zojowata, zajebiaszczo inteligentna osóbka nie wzięła aparatu, więc zrobiła zdjęcie komórką,
do której nie ma kabla USB. Więc w/w inteligentna osóbka wzięła USB od cyfrówki, który idealnie pasował do komórki.
Niestety okazało się, że w/w osóbka nie posiada jakiejś głupiej płyty i sprzęt (czyt. komórka) nie może
zostać zainstalowany na komputerze i może działać nieprawidłowo.
Tylko jak tu mówić o jego działaniu, skoro komputer go nawet nie wyświetla?
No to dałam buty Czesia.
; d
Tylko obserwowani przez użytkownika ewkhfkhdlkhfdskjhsdlkjh
mogą komentować na tym fotoblogu.