to ja i moja roleta <3 wczoraj przed castoramą, patrząc na faceta stojącego przde mną z Tigerem, na którego miałam cholerną ochotę.
na Tigera, nie faceta!
xDD
schizofreeeniaaaa!
coma, omfg. <3
za dwa tygodnie o tej porze będę szczęśliwą (?!?!?!) posiadaczką kłębka nerwów, a jednocześnie będę po pierwszym EGZAMINIE.
tak, nazywajmy rzeczy po imieniu.
dzisiaj byłam na konkursie recytatorskim i niestety ominęło mnie pisanie próbnego z mat-przyr. xD
trudny? :*
czy ta wiosna jest wiosną w szerszym pojęciu?
czy ta wiosna obudzi skamieniałe wnętrza wszystkich?
(a zwłaszcza moje.)
z wyrazami miłości mojej. :*