ewelinnnn No ale sama powiedz jakie człowiek ma myśli ! z powodu głupich zdjęć :D A co do księdza to on zabiera ja diesel na mrozie, więc prędzej on by się dowiedział od tych Pań niż one od niego :D

ewelinnnn No to jest taka wieś, że jak se kichniesz to 4 domy dalej wołają sto lat ! :) Tu każdy o każdym wszystko wie, ja raz jak gadałam przez telefon to mi wypadł z ręki - było to jeden jedyny raz jak mi się tak zdarzyło i wiesz co? u notariusza sąsiadka, w przerwie, powiedziała, że jestem strasznie żywiołowa dziewczyna, bo mi nawet telefon wypada podczas rozmowy. Albo raz jechałam o 1 w nocy zawieźć kierowcy gotówkę na trasę na granicę PL-CZ i sąsiad wiedział, że nie było mnie 1h i 15 minut ... więc zainteresowanie moim stanem mnie już chyba aż tak bardzo nie dziwi w sumie

butitloveme95xd skad ja to znam! u mnie jest to samo ! :)
mąż ostatnio kichnął i sąsiadka trzy domy dalej wołała mu " na zdrowie'' uśmiałam sie do łez :P

ewelinnnn Czyli w takim razie, aż strach sobie pierdnąć :D

butitloveme95xd dokładnie :)

ewelinnnn Powiedzmy, że częste zjawisko :D

ewelinnnn Ja też nie mogłam :) od listopada miałam zamiar ... jest marzec :D

ewelinnnn No żebyś wiedziała :) Ja ostatnio byłam anty facebook i nie wchodziłam na niego. Straciłam się mamie z czatu i było tyle larma i telefonów, bo mnie na czacie nie ma, chyba coś się dzieje ! Ja nie chce przenosić, a jak nie to wyłączę telefon i tyle ;D

Ja teraz na koniec se strzeliłam foto, bo wcześniej jakoś nie miałam na to czasu :)

melisandre Ja nie lubie sonbie robic zdjec :) Za to Filip ma mnostwo i wczoraj wlasnie wybralam 280 najlepszych zdjec do wywolania z niecalych 3 miesiecy :D karta 16gb cala zapelniona, a na telefonie juz nie da sie nawet aplikacji zaktualizowac, bo pamiec zapchana :p


U mnie skurcze i porod wyszedl po cichu :) nikt nie pisal, nie pytal, a jak juz bylo po to wszyscy mieli niespodzianke :D

ewelinnnn Ja dzisiaj telefon czyściłam, bo nic mi już tam prawie nie działało :D

ewelinnnn Chciałam, bo przez Panią katechetkę w 1. klasie zaczęłam podejrzewać, że jestem adoptowana :) Kazała Nam przynieść na lekcje religii zdjęcie z swojego chrztu. Przyszłam do domu i powiedziałam mamie co potrzebuje, a ona mi powiedziała, że JA NIE MAM ZDJĘĆ Z CHRZTU i da mi od mojego brata, nikt nie pozna. I wtedy w mojej głowie zaświtało coś i sobie pomyślałam, jak nie mam zdjęć z chrztu, ani imprezy w domu, a mój brat ma to ja jestem adoptowana i chciałam dowodów :D W końcu mi mama pokazała opaskę ze szpitala i potraktowałam to jako poważny dowód rzeczowy :P

ewelinnnn Chociaż taka :)

ewelinnnn No właśnie szkoda :( a tu drugi koniec Polski dosłownie