Byłam dziś u konia. Na początek tradycyjnie już czyszczenie i T-touch, później trening. Chodził dobrze, ale pokazywał różki. Coraz lepiej odmierza do skoku, choć ja miałam dziś problem z koncentracją. I tak było nieźle. Wieczorem zabrałam go jeszcze na spacer w ręku. Nakarmiłam całą siedemnastkę, pozamiatałam i szybko do domu. Herbata, GG ze skarbem i kołderka.
Ave.
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24