Drugi epicki dzień w Iskrze. Rano na Bystrej, maneż-galop, bardzo przyjemnie, koninka ładnie pracowała, ja trochę mniej ładnie, ale znośnie. Drągi w galopie szła przezajebiście, płynęła, podnosiła nóżki.. Cudownie. Po południu skoki! Również na Bystrej, również genialnie! Nakręcała się na przeszkody, szła równo i skakała super. Mi wychodziło.. jakoś. Srako owako, co widać na zdjęciu (które bardzo mi się podoba, zwracam honory do Emanueli). Jutro maneż-galop na Kalifie. Wyzwanie, ale ja i mężczyzna mojego życia zawsze podołamy. Wierzę w nas.
Idę się wyspać. Odezwę się jutro.
Ave.
Inni zdjęcia: Ja nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24