Mój konik mnie mizia. Dzisiaj w szkole nieźle, oprócz sprawdzianu z geografii, który mnie załamał. Na angielskim 'szeri, szeri lejdi', 'słit drims' i 'lets tłist egejn'. Uwielbiam moją klasę, a w szczególności grupę angielską. Później zakupy z Gosią i szybko do domu. Do przychodni pomyć okna, później pędem do stajni. Jazdy poprowadzone, kasa na nowy popręg się zbiera. Omega pochodziła na lonży, Prymusa pojeździła Maja, a ja zajęłam się Prymulką. Skakałyśmy niewysoko, bym mogłą skupić się na swojej technice. Kilka skoków nawet mi wyszło, bo pamiętałam o pięcie, półsiadzie, ręce.. Świetnie mi się skakało. Poćwiczyłam z niunią też galop na woltach i skoki na prawo i na lewo. Uwielbiam mojego konika. Generalnie zwierze moje dostały dzisiaj nowe tabliczki na boksy ze zdjęciami. Nawet niezłe mi wyszły. Na koniec dnia mały terenik z Prymulką zaliczyłyśmy tj. jeździłyśmy galopem w tę i z powrotem. Jutro pobawię się z nią trochę z ziemi, pójdę na spacer. Później do Patitaj, a w niedzielę znowu do moich i trening z Oliwią, dlatego Prymulka musi jutro odpocząć i dostać trochę owsa.
Ave.
Inni zdjęcia: 2025.06.24 photographymagicKos slaw300Ja nacka89cwa;) virgo123:) nacka89cwaBella patki91gd 1514 akcentova*** itaaanJa nacka89cwaJa nacka89cwa