Moja praca z łaciatą panią ze zdjęcia zakończyła się dzisiejszą, wyjątkową jazdą. Pożegnałyśmy się w wielkim stylu - tak dobrze Lidzia jeszcze nigdy nie chodziła. Miałam łzy w oczach zamykając drzwi jej boksu, który już jutro zostanie pusty. Kobyłka wyjeżdża do stajni w Lisim Ogonie, ze swoją nową właścicielką. Poza tym dzisiejszy dzień również pracowity, spędzony z moim murzynem Mają. Najpierw mały teren z Szymonem. Pojechałam na Omedze i byłam miło zaskoczona. Po pierwszym galopie się rozluźniła i naprawdę bardzo dobrze mi się na niej jechało. Dobra kobyłka. Później jeżdżenie na zmianę z Mają na Prymusie. Postawiłam go dzisiaj bardziej pod kątem skoków. Postawiłam mu najpierw 20, później 50 centymetrów. Skakał bardzo dobrze. Na 6 skoków, zrzucił tylko raz. Później miał mały szereg i też ładnie go przeszedł. Byłam zadowolona. Moja wspaniała uczennica przejechała dzisiaj 6 okrążeń galopem na lonży po czym zaliczyła glebę. Trochę śmiechu było, ale generalnie byłam z niej dumna, bo wsiadła z powrotem i występowała ładnie konika. Później jazda na Litce (;_;), porządki i do domu. Włosy pofarbowane i zobaczymy efekt rano. Teraz.. kąpu i spać. Jutro sprawdzian, na który nic nie umiem, jest mi super! Weekend był za dobry. Wróciły te czasy, kiedy w stajni spędza się całe dnie, a nie tylko 2 godzinki i uciekać do domu. Na świadectwie z paskiem mi nie zależy. Zdam, to jest pewne. Dlatego oddaję się teraz mojej pasji, którą musiałam rzucić na 2 miesiące przez szkołę i pogodę.
Ave.
Inni zdjęcia: ;) patki91gdKolczyki złote precle otien:)Hej lato kurdupelpunk147724.6 idgaf94:* patki91gdJa nacka89cwa... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24