Booooże, wyglądam jak wiewiórka z wielkim, spasionym bicsepsem, boże, fuj, fuj, fuj, ale i tak <3

Moja mama się pyta czy znam kogoś bardziej samokrytycznego od siebie... No jakbym się zastanowiła, to chyba kogoś drugiego takiego jak ja nie ma, dobrze, że chociaż jak się ładnie ubiorę i jakoś ogarnę twarz, to można założyć, że nie jest źle, ale na studniówce było, jak tak patrzę.

Grube cielsko, ach, największa moja miłośc.

Aż nie wiem co mam powiedzieć, bo mnie zatkało, autentycznie mnie zatkało, ale po paru minutach uświadomiłam sobie, że czemu ja się dziwię, przecież to tak normalne. Naprawdę, NIE MA RZECZY NA TYM ŚWIECIE KTÓRA MNIE JESZCZE ZDZIWI, NIE MA. Nie wiem czy mam się smiać, czy płakać, jestem obojętna.

Nie, ja naprawdę nie mogę narzekać na nudę, moje zycie jest tak zajebiście bogate w przygody, że to jest aż niewyobrażalne.

Co ja bym chciała na tę psychologię jednak, mogą być zaoczne. Studiowanie psychiki ludzkiej jest w chuj zajmujące, kiedy już ci się wydaje, że rozpracowałas kogoś, kiedy już przestaje być dla ciebie zagadką, a tu niespodzianka!

Tak zabawnie to jeszcze nigdy nie było.

Analizując wszystko, dobrze mi. Życie jest nieprzewidywalne, jeżeli pozwolimy mu być nieprzewidywalnym. Nigdy nie powinno się załować czegoś, czego chciałaś. Chciałaś, masz, mam. Licz się z tym, że może się wydarzyć coś takiego, co właśnie się wydarzyło. Jeżeli ryzykujesz, nie lubisz nudy w życiu, chcesz non stop czegoś nowego, adrenaliny, nowych znajomości, nowych ludzi, doświadczeń, to przygotuj się na wszystko.

Czasem tak cholernie lubię swoje życie. Nauczyłam się niczego nie żałować, dlatego mogę przeżyć tak wiele.