Nie ma to jak słitka samojebka sprzed nie wiadomo jak dawna.
Strasznie żałuję, że ferie się skończyły. To były jedne z tych najbardziej milusich ever. Chyba dziękowanie jest modne, więc dziękuję wszystkim którzy przyczynili się do tego, że były tak genialne :3
Oczywiście pominę fakt, że nawet nie spojrzałam na książki i właśnie teraz bardzo tego żałuję, bo mam wrażenie, że to będzie bardzo namiętna noc z polskim i historią <3