Był sobie raz Programista... Pan A. a nie H. ... Była też Kombinerka... I królewna Gabrysia, ale o niej to tam w innej bajce...
Dnia Pewnego Kombinerka pomyślała, że skoro Programiście wolno internet chodzi to jej nie wolno i nie powoli nie chodzi, bo chodzi... A taki stan rzeczy zaiste dobrze spożytkować by trzeba, a że...
...że nie tylko Programiście można mieć do ukończenia projektów kilka...
...zakasała Kombinerka rękawy (nie zakasując ich w rzeczywistości bo i po co:P) i zabrała się za "nieklucz" francuski...
...bo klucz francuski byłby spodziewanką jak nie od dzisiaj Kombinerce wiadomo, a toż o niespodziewankę urodzinową chodzi...
I jak? Niespodziewanka??