No więc tak dziś ostatni dzień rekolekcji ; DD choć pierwszy raz na nich byłam ale to szczegół alee było dość fajnie zwarzająć na to ze siedzialam w łąwcee z sylwia i Iwonkieem hah .. Było śmiechoowo ;D
Ale przed wejscieem do kośioła była masakraaa miałam całe włosy mokre i nie tylko ja bo dziewczyny też a to przeez kogoo...?!! przez naszych chłopaków z klasy.. ale cóż oni już tacyy są haha ;D haah
Zimaa ... grr -.- haah
A ogólniee nie mam za fajneego dniaa... taki trochee dziwnyy ..
Potrafiła uśmiechać się mimo wszystko. i to jak! uśmiechać oczami. nawet jeśli te były przed chwilą pełne łez. bo jak sama mówiła, ludzie nie potrzebują jej smutku, im potrzebna jest nadzieja...!
A
A