przemoknięci do suchej nitki..
po nocnych zjazdach w ulewie heheh ;)
tyle nerwów... a taka miłość eh, buziak dla tego Pana :* choć nie zasłuzył! :P
dzisiaj brecht na maxa z Patrą ;d
wybieranie oferty w biurze podróży
omajgod ;o nigdy wiecej nie wytrzymam bez uśmiania się! ;d
no, no, ale napisze się sprawozdanie i ocene na temat tego biura i tej pani, bo nie było tak cacy cacy