tak sobie można nie radzić każdego dnia.

uśmiechając się, starając się wymyślać coraz to nowsze sposoby na ratowanie świata innym. 

angażując się w pracę na sto procent. zagadując do znajomych twarzy widząc na ulicy.

jedyny moment gdzie skupiam się na sobie, to wieczory, kiedy tutaj smęcę. 

pojawiają mi się tak dziwne myśli i scenariusze w głowie, że totalnie przestaję ogarniać. cztery najgorsze lata właśnie mijają. i pomyśleć, że to dopiero początek jest.... 

mam ochotę walić łbem w mur. dzisiaj jutro, dwa lata temu.

chciałabym, żeby było najlepiej. zabrakło mi całego życia na pięć minut z Tobą.

a sny mi się powtarzają. i zaczynam się ich bać

Just stop your crying, baby
It will be alright
They told me that the end is near
We gotta get away from here