Bywamy zazdrośni o to, co sami odrzucamy.
Potrzebuje Cię bardziej niż myślisz, pragnę Twojego dotyku, zapachu i smaku Twoich ust bardziej niż ktokolwiek. Pragnę spędzać z Tobą każdą wolną chwilę jak robiliśmy to do tej pory, potrzebuję być przy Tobie nie zważając na konsekwencje. Duszę się, gdy nie trzymam Cię za rękę, upadam, gdy nie ma Cię w pobliżu. Boje się stawiać kroki bez Ciebie, więc jaki z tego wniosek? Bądź już zawsze.
Nie zmieniaj się dla nikogo. Jeśli nie akceptuję Cię taką, jaka jesteś to znaczy, że nie jest Ciebie wart.
Nie wytrzymam dłużej, patrząc się w Twoje piękne oczka, siedząc obok Ciebie i nie móc Cię pocałować.To się nazywa Kochać? Bez znaczenia na resztę, sorry, ale nie chcę więcej, nie chce więcej cierpieć./ Kushin.
kocham te historie które układam przed snem, wraz ze łzami. wtedy jesteśmy w sobie tak zajebiście zakochani.
chwile spędzone z Tobą na wygłupianiu się, docinaniu sobie wzajemnie, słuchaniu Twoich różnych zabawnych opowieści przy których nie potrafię być poważna. chwile te i wiele innych z Tobą to najwspanialsze co mam w życiu.
czasami tak trudno spojrzeć na kogoś, od kogo kiedyś nie mogliśmy oderwać wzroku.
chciałabym uciec do innego świata, tego lepszego. zostawić wszystko i po prostu być tam. oderwać się już na zawsze od tych ciągłych problemów, od kłamstw, fałszywości, od ludzi którzy udają kogoś kim tak naprawdę nie są. nie mam już siły i ochoty patrzeć na to co wokół mnie się dzieje i udawać, że wszystko jest w porządku. chce być w końcu szczęśliwa, tak naprawdę szczęśliwa.
Cisza to najgłośniejszy krzyk kobiety. Domyśl się jak bardzo ją zraniłeś, skoro zaczęła cię ignorować.
kiedyś obiecałam sobie, że nigdy się w Tobie nie zakocham, że jesteś i będziesz tylko moim przyjacielem. najlepszym. na którego mogę zawsze liczyć, który potrafi mnie na swój wyjątkowy sposób rozbawić do łez, który dobrze wie czego potrzebuje w danej chwili i rozumie bez słów. ale od pewnego czasu coś się zaczęło dziać. sama nie umiem sobie wytłumaczyć kiedy i co było tego powodem. gdy jesteś blisko zaczyna mi walić serce, jestem zazdrosna o każdą dziewczynę, z którą rozmawiasz po mimo tego, że wszystkie je znam. tak, nie dotrzymałam obietnicy. zakochałam się. a teraz gdy mam odwagę Ci o wszystkim powiedzieć boje się tylko jednego. że Cię starce na zawsze, że nie będzie tak jak było do tej pory.
Ten przykry moment gdy mijasz kogoś z kim byłeś kiedyś naprawdę blisko a on udaje, że cię nie zna.
Nie mogę znieść myśli, że tak bardzo się na Nim zawiodłam. Nie mogę znieść myśli, że człowiek, któremu ufałam najbardziej na świecie zrobił takie świństwo. Dla mnie On był aniołem w ludzkiej postaci. Do pewnego momentu nie wierzyłam, że spotkałam kogoś tak cudownego. Pragnęłam widywać Go codziennie, móc choć przez chwilę z Nim porozmawiać. Teraz siedzę i zastanawiam się. Zastanawiam się nad tym, jak mogłam być tak głupia. Jak mogłam być tak ślepa. Jak mogłam nie zauważyć, że to zwyczajne pozory. Nie potrafię znieść myśli, że On jest zupełnie inny niż mi się wydawało. Ufałam Mu w każdej kwestii. Ufałam Mu bezgranicznie. Ufałam Mu kurwa. UFAŁAM.
Czy można kochać i nienawidzić tę samą osobę? Można. Ale szybko gubisz się między ''wynoś się w cholerę'' a ''błagam, wróć''.
Mam dość pojawiania się w miejscach, w których On przebywa. Mam dość jeżdżenia autobusem w godzinach, w których prawdopodobnie Go spotkam. Mam dość modlenia się do telefonu o wiadomość od Niego. Mam dość wpatrywania się w niebo z nadzieją, że ktoś stamtąd wysłucha moich próśb. Mam dość układania swojego życia tak, by pasowało pod Jego. Mam dość udawania, że istnieję w Jego świecie.
Gdy zawiedzie Cię człowiek, który był najważniejszy w twoim życiu, to tak jakby ktoś wbił ci nóż w plecy.
Obiecaj mi, że pewnego dnia będziemy wracać do jednego domu, zasypiać i budzić się w jednym łóżku. Jeść śniadanie w jednej kuchni. Parzyć sobie nawzajem kawę po nieprzespanej nocy. Dawać sobie całusa przed wyjściem. Dzwonić do siebie tysiąc razy wtedy, gdy jesteśmy osobno, a potem znów wracać do siebie.
ludzie się kłócą, trzaskają drzwiami i nienawidzą. są momenty, w których chcą się pozabijać, pozamykać te rozdziały i zacząć nowe życie. chcą odejść, jednak ludzie też się kochają i to każe im wracać.
najsłodszy. najcudowniejszy. najpiękniejszy. najmilszy. najwspanialszy. najulubieńszy. najdroższy. najukochańszy. najlepszy. nie mój.
Szczerze to ja nie rozumiem samobójców, bo żeby żyć trzeba mieć odwagę, a samobójcy to tchórze, tchórze i narcystyczni egoiści, którzy myślą, że wszystko się kręci wokół nich, jak można odebrać sobie najcenniejszy dar jaki się ma? Jak można zrobić sobie to i zrobić to najbliższym ludziom?
Tak naprawdę nie wiem na co jeszcze czekam. On nie wróci.
Daria.
klikamy fajne, i piszemy który najlepszy :)!
Inni zdjęcia: 2025.06.24 photographymagicKos slaw300Ja nacka89cwa;) virgo123:) nacka89cwaBella patki91gd 1514 akcentova*** itaaanJa nacka89cwaJa nacka89cwa