Z tej samej serii.
Nie wyspałam się dziś. Znów.
Ale tym razem miałam koszmary. Krwawe.
Coś ostatnio częste zjawisko u mnie...
A po wywiadówce?
No babcia przyszła około 19 (u ciotki była jak się domyślałam) i jak weszła do mnie do pokoju to jedyne co powiedziała to było: 'najadłaś się?'
Także nie mam pojęcia, jakie miała wrażenia po zebraniu.
A szkoda, bo ciekawa jestem ^^
Nie lubię babki od religii.
Ona ma haluny i omamy słuchowe.
Współczuję jej schizofrenii w tak młodym wieku, naprawdę :|
Jestem psychicznie przygotowana na to, że jutro mi wstawi uwagę.
Cóż za zaszczyt.
Cóż za ironia...
_______________________________
Żadnych zaproszonek, obrazków z literek i cyferek i $ł!t@$nEg0 p!$eMk@, bo powybijam jak muchy.
Z zaproszonek nie korzystam