No dobra...
Ile czasu można siedzieć na wywiadówce??
Bo moja babcia od 16:10 jeszcze nie wróciła :/
Jak ma mnie oprrrtolić, to wolę, żeby to zrobiła od razu, a nie, ten jej głupi zwyczaj znęcania się nade mną i powolnego torturowania.
Najpierw idzie do ciotki, wraca po kilku godzinach. Zanim przejdzie do rzeczy to nie odzywa się do mnie przez 3 godziny. A mnie w tym czasie krew zalewa :|
_______________________________
Żadnych zaproszonek, obrazków z literek i cyferek i $ł!t@$nEg0 p!$eMk@, bo powybijam jak muchy.
Z zaproszonek nie korzystam