'Codziennie prowadzimy wojnę. Z samymi sobą, między mną a Tobą, z nim i z nią. Wojna ta niszczy i mnie i Ciebie, stajemy się obojętni, bez duszni, obcy. I wtedy uświadamiamy sobie że od jakiegoś czasu zostaliśmy sami na polu bitwy, nie ma o co walczyć. Spaliliśmy mosty , nie jeden, nie dwa. Popełniliśmy błędy, trzy, ewentualnie sto. Miłość już nie jest naszym mediatorem, a żaden arbitraż nie wchodzi w grę. Od czasu do czasu pojawi się łączni, przekaże coś niecoś. Ale powoli zapominam i Ty i On i Ona też, dlaczego i po co. I wtedy następuje cisza. Jeszcze bardziej bolesna, niż sama walka. Stajemy na przeciw z wynikiem jeden do jednego. Inni. Nie Ci sami. Wygraliśmy mór pomiędzy nami. I żadna armata żalu mojego i Twego nie zburzy go.
Dobrej nocy, nie jednej, nie dwóch.
Inni zdjęcia: farewell Ozzy O. deadweather... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24