Dzień całkiem pozytywny. Całą noc czytałam książkę <3 cudowna jest ^^
Rano była lekka zmuła -,- ale nie jest źle. Potem wyszłam z Anią i Kacprem. Uśmiałam się jak głupek <3 no i wieczorkiem do siostry na urodziny szwagra ^^ Było miło. No i wróciła Petitu z basenu i było CIEKAWIE hahaha xd Niezapomne tego momentu :o masakra... Siedzę sobie teraz na fejsiaczku i pisam o durnotach z Debilami. ^^