Coraz częściej przekonuje się, że związek to nie bajka,
zaczęliśmy poważnie myśleć nad tym ,co bedziemy robić i
wspominamy to co już osiągnęliśmy.....
Bo lista tego ,co sobie zawdzięczamy wydłuża się......
jesteśmy całkiem inni ,mamy różne charaktery, i inne podejście do życia .....
łączy nas pare przypadkowych wydażeń z życia,
i co najważniejsze łączy nas miłość,
teka prawdziwa,
często z jednej strony wymuszana ,z drugiej strony mniej odważna,
ale dająca sie odczuć,
zaczynam wkraczać w twój świat, w twoje życie,
czuje się taki szczęśliwy, nawet kiedy odważysz się powiedzieć mi parę ciężkich ,niemiłych słów :(
nawet wtedy kiedy sugerujesz odejście od siebie, od nas....
nie wiem z skąd bierze się w tobie taka odwaga, do ciężkiego wyrażania siebie ,
myślę że to przeżyje .......a ty zmienisz ciężkie podejście do mnie..........
Ale cóż będziemy rozpisywali się na smutne tematy.
problemy, są w każdym związku ....
Poznałem twoją dość ciekawa i miłą rodzinę,,
polubili mnie, i zaakceptowali nas bez żadnych skrupułów,
Po raz kolejny udało nam się wspólnie przygotować obiad, iść na imprezę ,i wspólnie spędzić noc,
myślę że z czasem będzie togo coraz więcej ,a z czasem stanie się to niekończącą historią naszego życia,
i aby każdy z nas nie odważył się tego zepsuć.......
Weekend niesamowity ,heh pełen emocji ,wrażeń i dziwnych wydarzeń....
od piątku do niedzieli bardzo mało można było mnie spotkać w domu,
jak zwykle czas spędzony w Bytomiu :D
impreza u Trawy w Zabrzu ,
zamknięte drzwi do własnego domu, więc nocka też w Bytomiu..........ach mamo xd
Biskupice ,godzina ok 0.00 w nocy kierunek................ Bytom
motorniczy każe wysiąść nam na pętli w Zabrzu Biskupicach .
ciemno dość, nie przyjemnie w głowie faza .....
przy boku ukochana osoba ,też dość nieodważna....heheh :***
i jakiś koleś, lat ok 25, postanowiliśmy na pieszo dojść do centrum Bytomia,
opłacało się ,było dość ciekawie ,wytrzeźwiałem ,rozmowy i wciąganie tabaki.....heheh
po ok półtorej godziny doszliśmy na miejsce, jak zwykle przez rodziców ukochanego dobrze przyjęty i pozwolili mi przenocować,,,,,,,,
Noc też dość ciekawa xd :D............
Ranek ,śniadanie, spacer ,obiadek ,wspólne obieranie kartofli ,i powrót do Zabrza ....
I tak minął wspaniały weekend....a dziś grzecznie siedzę w domu ,ucząc się i tęskniąc za ukochanym .........
Znów dostałem parę dziwnych sms-ów :(
I w planach poznanie chociażby mojej matki z Rafaellem :**
Rafaello :**
Kochasz mnie ????
Nie jestem po to z tobą aby cierpieć......
lecz po to aby być kochanym :D