"Mroczna różnorodność form"
Stoję po środku wszystkiego, rozglądam się...
Mam wrażenie, że jestem w stanie dostrzec wszystko co mnie otacza, czyżbym się, aż tak mylił...
Otaczają mnie osoby odziane w konkretne formy jakimi są i obdarowują innych. Zmieniając otoczenie, sytuacje czy kontekst zmieniają także formę, zaglądają do bogatej garderoby masek i przywdziewają tę która najbardziej im odpowiada w danym momencie...
Czy jest to fałsz z ich strony? A może po prostu idealne przystosowanie do życia...
A może to ja jestem fałszywy... Wytykam innym ich negatywne postępowanie samemu nie będąc lepszym. Niezliczoną ilość razy nie byłem sobą, chcąc komuś zaimponować, przedstawić siebie w innym lepszym świetle, być kimś fajniejszym...
A jeżeli ta zmienność to właśnie prawdziwy "ja", jeżeli tak na prawdę "bycie sobą" nie istnieje. Może jesteśmy tylko zbitkiem formy kształtującej się przez lata i ukształtowanej w konkretny sposób niedający nam możliwości decydowania o własnym losie oraz o tym jak prawdziwi jesteśmy...
***See you in a new, better world***
Inni zdjęcia: Podobny ? raffaelloJeszcze Panna purpleblaack... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24