Bacik nam już prawie nie straszny!
Ostatnie dni to istna maskra..
W poniedziałek Kantata miałą kolkę siedziałyśmy do 23 w stajni.Naszczęście juz ma się dobrze.
Dziś może jakiś trening, albo będziemy dalej pracować z ziemi.
Sama jescze pomysłu nie mam.
Ale nam się jakość popsuła