Mam nowe zdjecia! Tylko że na aparacie, a nie mam dostępu do laptopa. Koniki w sobotę miały wolne, z Arim bawilam się w jeża widzę ogromne postępy! Dalej odczulalismy się na bacika, lecz dalej jest straszny. Obrzucalam go lina, nawet nie drgna! Jest genialny! Dziś pogalopczylysmy, Srokate dawno nie dostały takiego wycisku. Nawet stepowac nie chcialy.