dwie twarze...
jutro poniedziałek.
więc dzisiaj jest niedziela.
jak ja nienawidze niedziel...
poniedziałków też..
chociaż...
moge zabić jutro na wfie tą nową cizie?
cii.. bo Pan Od Techniki zaprowadzi mnie na dywanik do Pani Dyrektor.
pogoda miód cud malina...
znaczy sie... jeszcze nie byłam na podwórku.. ale tak mi sie wydaje, że ładnie jest :)
KONIEC