Cieszę się, że dziś mogłam się z Tobą zobaczyć <przytul>
jak zgram zdjęcia - to dodam nasze szneki xD
Oko po mału wraca do normy.. Brawo Wika, brawo xD
"Zbyt często lubisz się upić
Jak pies zaszczuty, który w każdym widzi wroga
Gniewem zatruty, ledwo stoisz na nogach.
Twój rozum już śpi, ty jeszcze nie
Wypiłeś już dosyć, więcej chcesz
(...)
Potem wrócić do domu, na swoją kobietę się wydzierać
Gdy ona zbiera Cię z ziemi, próbując coś zmienić
Ja nie chcę już tego przeżywać, wybacz
Zmywać to czym rano będziesz rzygać
Po wódce i piwach, nie mogę patrzyć jak przegrywasz
Jak Coraz bardziej odpływasz
Ostatni iskra domowego ogniska, ledwo już błyska
A każda bliska osoba toczy jad z pyska i ciska wyzwiska
Mamy przecież te same nazwiska..
Więzy słabną,
nerwy słabną,
uczucie gaśnie
Rosną waśnie
a właśnie w tym czasie,
Twoje dzieci dorastają w hałasie
Desperacja rośnie, jest coraz głośniej
Uciszyć ten hałas i przestać pościć
Zepchnięci, zdepnięci, z niechęci
Zaciskają pięści by walić, bez granic
Na oślep, bez celu, bez wartości, 100% złości
Dwa promile we krwi, nie powstrzyma go nic
Nie potrafisz nic pomyśleć, a potrafisz mocno bić,
Otwierasz dłoń i wbijasz, uderzasz jak pijak,
Zabijasz siebie, ją i przyjaźń i miłość co była,
Z czym czy warto się upijać, uczucie mija,
Jedno na milion - ono mija. "