photoblog.pl
Załóż konto
Ważne!

Zdjęcie widoczne dla użytkowników posiadających konto PRO

Kup konto PRO
o jaaa. sprzed póltora roku ?
Dodane 16 PAŹDZIERNIKA 2010 , exif
22
Dodano: 16 PAŹDZIERNIKA 2010

o jaaa. sprzed póltora roku ?

Noc.Zimno i strasznie smutno. Chore mysli, chore sposoby by je zrealizować. Mokra poduszka przesiąknięta łzami.Nagłe niespodziewane walenie do drzwi."kurwa"~ jedyna stosowna, jedyna normalna myśl o tej porze i w tej sytuacji. Zwlekam się z łóżka.I zerkam przez judasza.
-co tu robisz?-pytam uchylając lekko drzwi.-Jest druga.
-Co Ty odpierdalasz? Co miał znaczyć ten sms?-patrzę na niego. Zaspany, nie uczesany i ogólnie nieogarnięty.
-Nie mogłeś zadzwonić czy coś?-nie odpowiada.Przytula mnie mocno na progu drzwi.
-Wiesz jak mnie przestraszyłaś?
-Po prostu miałam zły dzień. Wstałam lewą nogą z łóżka.-odsuwa się ode mnie nadal trzymając mnie za ramiona.-No co się tak patrzysz? Nic nie poradzę na to, że z drugiej strony łózka mam ścianę.
-Mama w domu?
-Tak,ale biorąc pod uwagę, że to Ty chyba moge wyjść na klatkę.
-I zamierzacie wkurzać sąsiadów? -pyta mama stając za mną.
-Dobry wieczór.Przepraszam,nie chciałem Pani obudzic.
-no pewnie, że nie. Waląc do drzwi jakby się paliło o drugiej czy tam trzeciej w nocy miałeś zamiar spytać o cukier.-powiedziała uśmiechając się. Nie wiem co on w sobie ma, że potworzyca go lubi.-Wejdz do środka.Tylko bądzcie cicho, jezusmaria! Wiktoria co z Tobą?
-Nic.-odpowiadam.-żyje i nawet oddycham.-przepuszczam go w drzwiach, wdzieczna samej sobie, że dziś zdecydowałam się na dłuższe spodenki.Wchodzi do mnie do pokoju i od razu dostrzega zawartość biurka. Zamykam drzwi za sobą, stoje naprzeciwko niego. Żadne z nas się nie odzywa.
-Dlaczego..?
-Bo to nie ma już sensu..-odpowiadam i tym razem nawet nie próbuje ukryć łez.
-Zdąrzyłem w samą porę?-kiwam głową.-A co jeśli..? Wika. Obiecuje Ci teraz na tego posążka,który stoi za mną..
-Tylko nie na posążka!
-Na krzyż przede mną?-pyta.
-Jak tam chcesz, krzyż nie ma dla mnie żadnego znaczenia.
-no to na posążka. Pociągniesz mnie za sobą.I tylko tyle powinno ci starczyć.
-nie zrobiłbyś mi tego..
-Jestes tego pewna? Ty nic nie rozumiesz. Rozumiem,że raz może się zdarzyć każdemu, dwa można nazwać niezwykłym pechem.Jednak nie próbuj mi wmówić,że po raz trzeci ten nóż przez przypadek wylądował w moich plecach!
-Nie prosiłam byś przyjeżdzał..
-Kurwa mać. A co miałem zignorować tego smsa, a potem kupić Ci ładną wiązankę na pogrzeb? -dostrzegam łze na jego policzku.
-Ej.. Ty nigdy nie płaczesz.Przeciez jesteś facetem.
-No widzisz, to jestem spedalonym facetem, bo posiadam uczucia.
-oczekujesz , że Cie przeproszę?
-Nie, oczekuje , że pozwolisz mi Tobie pomóc.-zastanowiłam się na chwile.
-Dobrze, więc co na początek?
-Film. Masz jakiś fajny?
-A dajesz słowo, że nie będziesz go komentował?
-eee.. nie. -usmiecha się, i ja mimowolnie robię to samo. Włączam film, przynosze colę i ciastka podkradzione od babci.
-A gdybym kazała Ci spadać?
-spadać?
-No wiesz, kazałabym Ci o mnie zapomnieć, chciałabym końca naszej znajomości, to co?
-Nic. -odpowiada bez wachania.
-Jak to nic?
-Hm..-przeżuwa ciastko.-A gdybym kazał Ci latać? Latałabyś?
-Nie.
-no właśnie.
-Ale..
-Cicho, chce się skupić na jego wyznaniu miłości.-mówi wskazując ekran a ja mimowolnie zaczynam się śmiać .


 

 

 

 

 

Zastanawiam się czy aby nie stłukłam lusterka. Albo nie obraziłam czarnego kota, który w zemście przebiegł mi drogę. Ale nic takiego nie pamiętam.

Informacje o emotion


Inni zdjęcia: Pomnik pychy bluebird11Dobranocka z łabędziem :) halinam:) milionvoicesinmysoulDzień gorącego lata bluebird111539 akcentovalove of my life saleenGrzybobranie itaaanKochammmmmm sztangelZ fajeczką milionvoicesinmysoulSzczakowa Jaworzno suchy1906