Dawid: Wiki! ?
ja: noo ?
Dawid: nie wiem co brałyście, ale chce tego kilogram !
tak. O to własnie wynik naszego zakładu.
Dasia ma na czubku głowy kitka, ja mam dwa kitki xD <lol2>
wiem, wiem. nie jesteśmy do konca normalne.
A więc finanse jakotako poszły. tam strzeliłam, tam naściemniałam itd.
A teraz spadam do pracy. Potem bum bum bum.
A wieczorem pójdę pobiegać .
I wiecie co ? Ksiądz mi dziś cholernie wjechał na psychikę. Jego słowa.. ah. jakby kierowane do mnie. Serio. Kim ja tak właściwie jestem?
czasem daję ludziom możliwość bycia cholernie blisko. jeśli jesteś jednym z nich, nie spieprz tego.
Jak byłam młodsza, to nienawidziłam chodzić na śluby. Prawie wszystkie ciotki i podstarzałe krewne podchodziły do mnie, szturchały mnie w ramię mówiąc: "No, teraz twoja kolej!''. Przestały, kiedy zaczęłam im to samo robić na pogrzebach. ..