2:20 a my nadal debatujemy. Tak ostatnio wygląda nasza rzeczywistość.
Ludzie ! Przestańcie na razie pytać ciągle o naszą działalność.
Jest z nią więcej problemów niż można to sobie wyobrazić więc staramy się z tym uporać.
Naprawde, dowiecie się wszytkiego w odpowiednim czasie.
I nie, drogi anonimku, nie będzie to sex shop xD
Poprzednia notka wywołała serię, wręcz lawinę pytań a propo tego kogo uwarzam za świnię i dlaczego rodzinę.
Dementuje źle zrozumiałe przez was słowa.
"Moja rodzina" ( z wyjątkiem tej, z którą jeszcze mieszkam i rzecz jasna tej w Kornym, która ma serca tak dobre, że aż dziw że jeszcze tacy ludzie istnieją) po prostu dla mnie nie istnieje. Właściwie to ja nie istenieje dla nich - ale prawdę mówiąc, odkąd ukazano mi niewysłowioną płytkość naszych kontaktów - bardzo mnie to cieszy. Nikogo więc z mojej nieistniejącej już rodzinki za świnię nie uważam, gdyż mimo wszystko chowam w sobie odrobinę godności.
Kolejna ważna kwestia - ....
a zresztą to może jutro.
Wyłączam możliwość komentowania. nie mam na razie na to czasu. A pytań ostatnio macie wieeele.
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika emotion.