Dalia : Kolejny dzień spędzony razem :) wieczorem idziemy na gorącą czekoladke do mammarossy..no i znów "mieszkamy" razem :)
Kolejne dwa poważne kroki do przodu..czas zakończyć pewne kwestie i sprawy,by wkońcu zacząć żyć-a nie tylko przestrzegać bezsensownych zasad..Wracając do szkoły naprawde będzie ciężko,ale razem damy rade :) mimo wszystkich komentarzy i braku zrozumienia ze strony otoczenia-miłość jest ponad to :*
Wika : Jak już pisałam -Dalia na stałe zagościła na moim photoblogu, a teraz jak się okazuje - również w moim mieszkaniu. Nie napisze tego co przed chwilą powiedziała. ;p Ogólnie jest ciężko, naprawdę ciężko - ale rzeczy i sprawy przybrały prawidłowy obrót. Aż strach pomyśleć,co będzie gdy ferie się skończą i wrócimy do szkoły - gdzie "życzliwe" koleżanki niczego ułatwiać nam nie będą. Ale czy to ma jakiekolwiek znaczenie? Jak zauważyliście - nie macie możliwości komentowania moich zdjęć. Głównie dlatego, że wasze komentarze były prostackie. Jeśli coś do nas macie, do preferowanego naszego trybu życia- zapraszam do poinformowania mnie osobiście o tym. Inne opinie, niż te wyrażone prosto w oczy mnie nie interesesują.
A właśnie ! Wiecie, że Dalia kręci bekę z mojego koloru włosów do tego stopnia, ze kazała mi zrobić zdjęcie czarno białe? Na złość jej - macie moją marchewkę. :D