Taki  staroć odnaleziony dziś podczas wizyty broja ;D

Ogólnie może i mam na nim tłuste włosy, ale przynajmniej nie mam MARCHEWY tak jak teraz xD

Mogę chwile ponarzekac? Za kilka dni kończą się ferie - ja nie mam ani pracy maturalnej napisane, ani przeczytanych lektur a kserówki z angielskiego leżą sobie na podłodze odłożone na "jutro" które nie nadchodzi xD A więc jestem z czaaarnej dziurze ze swoją nauką.

ps. Widze że Dalia na stałe rozgościła się na moim photoblogu - no no ;D Ciekawe co z tego wyjdzie.

W którymś momencie trzeba podjąć decyzje, granice nie chronią cię przed innymi ludźmi, one odgradzają cię od świata. Życie jest pokręcone. Tacy już jesteśmy. Tak więc można zmarnować życie, wytyczając granice, albo przeżyć życie, przekraczając je. Ale są pewne granice, których przekraczanie jest zbyt niebezpieczne. Wiem jedno, jeśli człowiek jest gotów zaryzykować, widok z drugiej strony zapiera dech w piersiach.