Fot. Przejaw wiosny 2020
Festyny za nami, ogarnęłam nagrody dla ekipy, do poniedziałku będzie spokój heu heu.
Dziś muzycznie, treningowo- powoli rutyna się robi, więc chyba zrezygnuje by o tym za każdym razem pisać.
Wyjście z Teqi w maseczce i nie spotkałam ani jednej osoby bez maski, ale skoro one nie chronią to w sumie nie widzę większego w nich sensu, tylko ciepło w nich, to moje pierwsze wrażenia, szczególnie, że ciepło się robi.
Ponownie obejrzałam kilka vlogów PBPŚ, polecam kto jeszcze nie zna.
Powoli kończę ŚG, powiem że sporo refleksji się pojawia (głownie w temacie religii). Ciekawa pozycja, po którą sama bym nie sięgnęła, ale skoro jest już w moich rękach to czerpię ile się da :D
#2dzień mojego wyzwania
3 MAJA 2021
3 MAJA 2021
3 MAJA 2021
3 MAJA 2021
26 GRUDNIA 2020
26 GRUDNIA 2020
26 GRUDNIA 2020
26 GRUDNIA 2020
Wszystkie wpisy