Fot. Stutthof
Dziś normalnie wstać nie mogłam... 7:10 to zdecydowanie abyt ambitna sprawa, zwałaszcza, jak ma się tempo żółwia ;p Nie mniej jednak dałam radę.
W pracy w miarę ok, ze względu na to, że śrendio się czułam to siedziałam z dziećmi na nocnikach a Hanie sprzątała, także nie dobiłam się jeszcze sprzataniem na koniec. Jednakże po swojej zmianie pomagałam jeszcze w przedszkolu, czyli 'u góru' sprzątać w sali, bo tasm odkurzacz czy mop to chyba od dawna nie był widziany... a jutro zebranie z rodzicami to żeśmy tam im ogarnęły jakoś (zawsze coś, skoeo nik inny o tym nie pomyslał ani się nie ruszył by to zrobić :/)
Rozmawiałam z dyrektorem- no już lepiej, o kwitkach zapomniał, zgodził się (raczej tak miało być więc.. łaskawie to ogarnie do konca tyg. zobaczymy) kwestie zwiazane z umową; bedize aneks. nie wiem czy tam jeszcze zostać czy nie... Ciągle pojawiają się rzeczy, które mnie utwierdzają w przkeoaniu by wiać, ale jednak dzieci... kurcze (to że ja się łatwo i dość szybko przywiązuje to wiem), ale dsotrzegam po niektorych dzieciach to jak do mnie lecą, jak mi ufają, sa też takie których jestem ulubioną 'ciocią' i długo trwało by się do mnie przkeonały.. achh... no nic dokonałam kolejnych zakupów (kolenych, bo chygba ostantio o tym nic nie wspominałam upsss, ale moz eto i dobrze, bo miewam delikatne rpzypuszczenia, że to już prawie uzależnienie :P)
Wróciłam do domu, pogadałam z Ann, nadgoniłam posty na początek października, bo to też kiedyś musze zrobić (znacyz chce i walczę o ciągłość)
Wiem, że sporo literówek, ale jestem mega zmęczona (z jednej str dobrze, że jutro na 9, ALE będę sama przez 45 min więc hmm... po co ja się zgodziłam na zamianę?! mam za dobre serce.. a wyszło tak, bo jednej osoby jutro nie ma :/) Dam radę chyba, znaczy nie mam wyjścia :P)
BYLE DO PIĄTKU to mnie trzyma
Dziś mi się nie udało, ale jutro musze się spakowac na wyjzd, bo w pt nie będize czasu. Jeśli bedzie wolna chwila (OBY OBY OBY) to zrobie sobie listę- sprawdza się to, bo zawsze w ciągu paru dni coś się rpzypomni i na wyjeżdzie nie ma czegoś takiego ,ach zapomniałam ;)
To tyle Branoc robaczky ;)
Drineczki
3 MAJA 2021
3 MAJA 2021
3 MAJA 2021
3 MAJA 2021
26 GRUDNIA 2020
26 GRUDNIA 2020
26 GRUDNIA 2020
26 GRUDNIA 2020
Wszystkie wpisyInni zdjęcia: 88888888888 podgolymniebem1547 akcentovaDrops & Sunset photoslove25Chapeau bas. ezekh114Miłość jednego imienia samysliciel35Wybrzeże morza czerwonego bluebird11Po przerwie liskowata248Perspektywa. ezekh114Moje nowe butki # PUMA xavekittyxKwitki z mojej rabatki :) halinam