Dziś krótko- małego buddy nie było (hue hue) przetrwałam dzień w pracy. Jakoś. Za to wróciłam do domu z zapasami spaghetti.
Jutro wreszcie na 7:30 :D Niby się cieszę, bo szbciej w domu, ale cięzko będize wstać..
Wypłata wreszcie sie ukazała, to żem lekko zaszalała (no dobra może nie tak lekko, ale mam nadzieję, to będą udane zakupy)
Lama
https://www.facebook.com/tequilamylovedog/?ref=bookmarks
|
V
Instagram -> inspirationlovephotography
3 MAJA 2021
3 MAJA 2021
3 MAJA 2021
3 MAJA 2021
26 GRUDNIA 2020
26 GRUDNIA 2020
26 GRUDNIA 2020
26 GRUDNIA 2020
Wszystkie wpisy