gdyby nie przyjaciele wczorajszy wieczór okazłaby się kompletną porażką
więc im za to dziękuję :)
i sms: "oczywiście! :*:* 4ever :*"
był przenajsłodszym pocieszeniem pod słońcem :D
hahaha
już nie chcę się narażać opisami z madagaskaru, więc w sumie nie dodam żadnego cytatu, bo przecież mogą zostać źle odebrane albo okazać się martwym punktem.
a tego byśmy oczywiście nie chceli.