W twojej szafie zamknę się, siądę w kącie i czekał będę
Kiedy przyjdziesz wyjdę z niej
Nie
Nie wyjdę wystraszysz się
Będę czekał kiedy znów w swojej kuchni podejmiesz próbę
Rozcinania głowy ostrym nożem
Z mózgu wyjmiesz myśli dwie
Te najbardziej cię męczące
Z nową myślą wyjdziesz stąd
Staniesz w świetle i odetchniesz
Gdybyś tak te myśli dwie pozostawił w swojej głowie
Strach ma przecież wielkie oczy.....
Porozcinam wam głowy!
Wyciągne z nich wasze myśli i schowam je
do mojego pudełka z kokardką
................................................................................
swoje MYŚLI zniszcze..
znikaj poczwaro
bo kocham cie i nienawidze.
wracaj do swoich poziomkowych przyjaciół