Zostały mi z tego wszystkiego pieprzone zdjęcia i wspomnienia. Nie potrafię póki co zebrać się do jakiegokolwiek działania.
Samotność. Kocham zamek, ale nie mogę tam jeździć zbyt często; muszę wreszcie się odciąć. Boję się, że nasze obietnice, że będziemy się spotykać pójdą w zapomnienie...
zdjęcie z dyskoteki szkolnej w Zagórzu