-Mam wrażenie, że to działa bardziej na mnie niż na Nią.
- Co masz na myśli?
-Za każdym razem, gdy mówię sobie, że idę do przodu, jest cząstka mnie, która nie może się Jej pozbyć.
- To normalne, byliście zakochani.To nie odchodzi tylko dlatego, że deklarujesz chęć pójścia do przodu.
- Więc jakim cudem komukolwiek uda się iść do przodu?
- Nie wiem. Myślę, że któregoś dnia poznasz kogoś nowego i szaleńczo się zakochasz i pójdziesz do przodu, nie zdając sobie z tego sprawy.
wspomnienia 1:0 anja
:)))))