Hej , nazywam się Elena Gilbert.
Jestem normalną dziewczyną , o zwyczajnym charakterze. Mam długie proste brązowe włosy , ciemne oczy , jestem szczupła i mam 169 cm wzrostu, niczym szczególnie się nie wyróżniam.
Trudno jest zdobyć moje zaufanie , jestem trochę zamknięta w sobie , mało jest osób przed którymi potrafie się otworzyć, jednak mam kilku przyjaciół , przed nimi mogę być sobą , mogę się otworzyć , mogę się z nimi śmiać. Zazwyczaj jestem spokojną , cichą dziewczyną , chodź jestem bardzo kłótliwa , i zbyt wredna. Czasami jestem wielką egoistką ale potrafie być sympatyczną dziewczyną, no ale nie jestem jakimś pieprzonym ideałem.
Jak widać uwielbiam prowadzić pamiętnik , w tym zeszycie o wielu kartkach mogę napisać wszystko , co czuję , jak się czuję , bez pamiętnika było by mi ciężko , w końcu trzeba wydusić to się czuję.
6:45- Pierwszy dzień po wakacjach.
A więc wstaję , naprawdę nie chcę mi się wstawać , nie wierzę że wakacje się już zakończyły, nie znoszę takiego wczesnego wstawania , mam nieułożone włosy , niezrobiony makijaż , nie wiem co ubrać, muszę się spakować do szkoły.
jestem w 2 drugiej liceum , pełno nauki , a ja jestem okropnym leniem , który lubi olewać naukę , mam nadzieję że wygonie to z siebie i zacznę się uczyć , w koncu to już druga liceum.
Dobra idę do łazienki wziąć zimny prysznic na przebudzenie i umyć zęby.
7:15 jestem już ubrana , włosy wyprostowane , jestem wykąpana , teraz jeszcze tylko nałoże podkład i umaluje rzęsy. Nie lubię mocnego makijażu , ale lubię podkreślać swoje ciemne oczy , mocno pogrubionymi i podkręconymi rzęsami , najczęściej używam mojego tuszu z Maybelline , jednak czasem używam kilku naraz żeby efekt był lepszy.
7:35 - makijaż zrobiony , jestem praktycznie gotowa. Weszłam do kuchni , zaglądnęłam do lodówki i wyjełam chłodne mleko , potem wyjełam z szafki moje ulubione platki Nestle fitness jogurtowe , i zjadłam płatki z mlekiem. Gdy zjadłam śniadanie , poszłam do przedpokoju , poszukałam kluczy i zamknęłam dom ponieważ byłam sama.
Mam młodszego brata Jereniego , ale on już wyszedł , nie wiem czy poszedł do szkoły czy na wagary.
o 7:55 byłam w szkole , spotkałam wcześniej moją przyjaciółkę Bonnie =) weszłyśmy razem do klasy na Historie, na lekcji jak zwykle nauczyciel zanudzał , ale ja i Bonnie rozmawiałyśmy o wakacjach i sie śmiałyśmy , brakowało mi jej , tęskniłam za nią.
Później na przerwie spotkałam moją drugą przyjaciółke Caroline która powiedziała mi że bardzo schudłam , co prawda planowałam w wakacje schudnąć , ale nic nie robiłam , tylko mało jadłam. czasem wystarczyła mi jedna kolba kukurydzy na dzień, w końcu było lato , mało ochoty na jedzenie.
Na angielskim spotkałam mojego byłego chłopaka Matta , Matt nadal jest mną zainteresowany i próbuje do mnie wrócić .. może myśli że on mnie również nadal inresuje , ale przed końcem tamtego roku szkolnego wszystko się zmienilo, wyleciał z mojego serca, potem zerwaliśmy i przez wakacje nie mieliśmy kontaktu.
Jednak mogę nazwać matta jedynie moim przyjacielem , nie chcę już go nadal unikać.
Matt jest przystojnym , popularnym chłopakiem ,lecz trochę nieśmiałym jak ja , rozumiemieliśmy sie zawsze, dlatego chce żeby pozostał moim przyjacielem. Zasługuje na jakąś lepszą dziewczynę niż ja , wesołą , uśmiechniętą=) ja potrzebuje czasu , ja muszę w końcu się zmienić, otworzyć na ludzi , węcej się uśmiechać.
Potem reszta lekcji nic ciekawego się nie działo , po szkole poszłam na napoje z Bonnie i Caroline. Caroline nam opowiadala o swoich nowych ciuchach , kosmetykach i którzy chłopcy jej sie podobają, typowe babskie sprawy.
Muszę się nie dlugo wybrać na zakupy , potrzebuje nowych bluz i spodni.
potem Dom.
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24;) patki91gd... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24