joł bede generał kuszący w sukience moro i bede wpierdalać glanami co nie
I ZEMSZCZE SIE KURWA NA PEWNYCH OSOBACH JAK POJDA DO WOJSKA heheheheszQ
wgl dodaje te zdj bo ta ciota mi zabronila innych ale tylko sobie pojdzie i kurwa zajebie cala sesje w chuj elegancką ;]]]]
takie slit przygotowanie do profesjonal sesjon heuheuheu
i sobie ogladalysmy pozory o 17 :D
Monika mowi zeby podkreslic, ze jadlysmy czipsy. takze. jadlysmy czipsy kapslokiem
bo bedzie rzyciowka:
tak, jadlysmy. no, JADLYSMY. ja tez jadlam, ona tez jadla. to bylo piekne. ekscytujace. odmienilo to moje rzycie, kture ostre jest jag gżebien. czipsy zmienily moj swiatopoglad. czulam sie kochana. uczynily mnie szczesliwa na te chwile. ale juz ich nie ma. jestem nieszczesliwa, zdesperowana. nic mi nie zostalo w tym nedznym rzyciu. jestem pusta niczym opakowanie czipsow bez zawartosci. rzycie jest bezsensowne. umieram. niczym zdechly kwiat zyjacy na asfalcie, ktorego przejechal tyr. a byl pikny. i jest brzydki, bo przejechany. teraz ten kwiat czuje sie jak gowno, niepodlewane, niekochane, oszczane przez koty i przegryzane przez zyrafy z polamanymi szyjami. to smutne, jak rzycie moze sie zmienic, przez jedna paczke czipsow. twistosow. texas grill. bo widzisz - jesz je i czujesz ze podrozojesz po swiecie. niczym tupolew latasz nad lasami rzycia i zwiedzasz jego najskrytsze zakamarki, ktore dotad byly tajemnicze. nagle czipsy sie koncza i spadasz w otchlan beznadziei tym tupolewem. samolot ma awarie, masz kilka sekund rzycia, probujesz znalezc jakies okruszki czipsow, by przedlluzyc rzywot. ale juz nic nie ma. koniec. stracone. wszystko przepadlo. nie ma czipsow, nie ma nas...
...O CIASTKA
POZDRAWIAM MENZA PRZEMYCZKA <3