wczorajszy dzień minal troszku nudno. siedzialam caly czas w domku tylko pozniej wyszlam z domu ''po zeszyty'' z Andzelika ;)
ogolnie bylo spoko do pewnego czasu.. ni stad ni zowad zaczelam plakac. ktos to sprowokowal. noc nie przespana. coraz czesciej mi sie to zdarza.
ogolnie chora #lubieto
wszyscy sie tak jaraja sniegiem. pzdr dla nich. chyba nie bedzie tak fajnie jak zaczna nacierac -,-
pytania?
zapraszam :)
https://www.facebook.com/natalia.koszykowska